Wczoraj herbaciane zapachy opanowały mój dom. A herbaciane smaki przywracały różne wspomnienia.
Niedziela dzisiaj, niedzielna i trochę pracowita.
A teraz na błoniach krakowskich mgła! Jak mleko! Pięknie i zimowo. I herbata.
I specjalne uściski dla M i foto. Taka mała dedykacja :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
lubię jesienne i zimowe wieczory z herbatą. i kiedy oprócz herbaty jest ktoś jeszcze z drugą herbatą.
OdpowiedzUsuńOkno... ojej... jakie śliczne... i się tam świeci :) - u w i e l b i a m :*
OdpowiedzUsuńi ta herbata zimowa to coś super ( chociaż nie lubię owocowych ;) )