wtorek, 5 stycznia 2010

wtorek

Ot wtorek. Niby nic, a jednak wyjątkowy dzień. Choćby ze względu na przypadkowo napotkane osoby, których wieki nie widziałam. Dużo radości.
I Manaiakalna się do radości wieczornych przyczyniła :) Więc serdecznie pozdrawiam :D

I dwa kawałki filmowej muzyki, jednego z moich ulubionych


3 komentarze:

  1. at last wolę chyba w wersji pani joni mitchell. t takiej: http://cyraneczka.wrzuta.pl/audio/5nRviILzlun/joni_mitchell_-_at_last
    chociaż etta też daje radę.
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Joni Mitchell śpiewa to genialnie :) Aczkolwiek, przyzwyczajona jestem to wersji z soundtracka :)

    OdpowiedzUsuń