Piękne jest, kiedy rodzi się nowy, mały człowiek. Nowy, do poznania. Zaskakujący i piękny. To takie niezwykłe. Przychodzi dzień, że rodzi się nowa istotka, na którą przez dziewięć miesięcy z niecierpliwością, niepewnością, utęsknieniem i ogromną miłością, czekaliśmy w mojej rodzince wszyscy. Niesamowite. Jeden moment i jest na świecie. Nowy, nieznany i bezbronny człowieczek. Dziś przez cały dzień otworzył oczy tylko jeden raz. Mówią, że nie podobny do żadnego z rodziców.
Tak swój. Dar z Nieba. Cud :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz