poniedziałek, 24 maja 2010

Wspomnienie z czwartkowego koncertu. I tu też - coś od siebie. Świetna sprawa. Festiwal robi się z roku na rok lepszy.

Deszczowo znowu. Nie zachęca mnie to do żadnych działań naukowych, a tu ich coraz więcej i coraz bliżej egzaminów. Więc wracam.



Dobrego popołudnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz